14 kwietnia 2021
Ziarenko dające mnóstwo radości. Jak wygląda produkcja kawy
Kawowiec to roślina tropikalna uprawiana w pasie międzyzwrotnikowym. Z zebranych owoców wyłuskuje się ziarna jedną z kilku metod. Gotowe oczyszczone ziarna pakowane są do worków i najczęściej statkami podróżują do krajów przeznaczenia.
Palarnie kaw kupują surowe ziarna zgodnie ze swoimi potrzebami (jakość, ilość, gatunek, profil smakowy). Decyzja podejmowana jest na podstawie próbki, która przesyłana przed zakupem jest przez dostawcę do palarni. Próbka jest wypalana, a następnie wykonuje się tzw. cupping, czyli ocenę sensoryczna kawy. Jeśli smak odpowiada potrzebom, zapada decyzja o zakupie i składane jest zamówienie, a worki z zielonymi ziarnami transportowane są do magazynu palarni.
Kawę surową należy przechowywać w temperaturze ok 20 st. C i wilgotności ok. 60% aby zachowała swoje właściwości. Jest to bardzo ważne dla utrzymania stabilnego smaku i parametrów palenia. Piece, w których wypalana jest kawa mają różną pojemność, od kilkudzisięciogramowych samplerów, aż po kilkusetkilogramowe piece przemysłowe. W palarniach speciality najczęściej korzysta się z pieców opalanych gazem.
Samo wypalanie to dość złożony zestaw procesów fizycznych i chemicznych. Właśnie wtedy powstają wszystkie smaki i aromaty, którymi możemy cieszyć się pijąc filiżankę ulubionej kawy. O tym jakie są etapy palenia kawy możecie przeczytań na stronie Palarni Kawy J.J. Darboven.
Po upaleniu zawsze wykonuje się cupping w celu sprawdzenia czy kawa ma taki smak i aromat, jaki został dla niej opracowany.
Kluczowe dla zachowania smaku i aromatu jest uchronienie kawy przed kontaktem z powietrzem (a konkretnie tlenem powodującym wietrzenie), światłem i wilgocią. Rolę ochronną bierze na siebie opakowanie. Kawa pakowana jest najczęściej w wielowarstwowe torebki z wentylem zwrotnym. Materiał opakowania zabezpiecza ziarna przed wszystkim co jej szkodzi, a wentyl pozwala na uwalnianie gazów, których wydostaje się z ziaren znacząca ilość. Jest to zupełnie naturalny proces zwany odgazowaniem. Niektóre palarnie korzystają z azotu jako wypełniacza torebki, dzięki czemu usuwa się resztkę powietrza i zawartego w nim tlenu. Tak zapakowana kawa zachowuje świeżość przez dość długi czas, chociaż oczywiście najlepiej będzie smakowała świeższa niż starsza.
Autorem wpisu jest Dariusz Wasielewski.
Więcej o świeżo palonej kawie przeczytacie na stronie Palarni J.J. Darboven.